Po wielogodzinnych rozmowach partie zgodziły się na utworzenie centrów tranzytowych, w których będą umieszczani imigranci ubiegający się o azyl. O porozumieniu poinformowali sekretarze generalni CDU i CSU. Centra mają powstać najpierw na południowej granicy Niemiec. To rozwiązanie umożliwiło bawarskiej CSU złagodzenie stanowiska wobec polityki migracyjnej Angeli Merkel i koalicja prawdopodobnie została uratowana. "Bezpieczeństwo kraju zaczyna się na granicy. Musimy zrobić wszystko, aby zapobiec przeciążeniu naszego kraju i dlatego jesteśmy zadowoleni z osiągniętego porozumienia" - powiedział w Berlinie sekretarz generalny CSU Marcus Blume. Dodał, że to jest dobry dzień dla Niemiec oraz dla koalicji CSU i CDU. Jak twierdzą agencje, podpisane porozumienie spowoduje, że Horst Seehofer najprawdopodobniej pozostanie ministrem spraw wewnętrznych. Media przypominają, że pomysł tworzenia podobnych centrów tranzytowych zgłaszało część polityków, także z CSU w 2015 roku, ale wtedy zablokowała ten pomysł wchodząca do koalicji SPD.