W centrum handlowym w Essen zamiast klientów od rana pojawili się policjanci i służby specjalne. Rzecznik prasowy tamtejszej policji potwierdził, że służby są w posiadaniu wiarygodnych informacji, których nie można było lekceważyć. Zamknięto 200 sklepów, ewakuowano wszystkich sprzedawców, oraz pierwszych klientów z centrum oraz z podziemnych garaży. W Niemczech obowiązuje stan podwyższonego ryzyka wystąpienia ataku terrorystycznego. W grudniu zeszłego roku azylant z Tunezji wjechał ciężarówką w osoby przebywające na jarmarku bożonarodzeniowym w Berlinie, zabijając 12 osób.