Ekolodzy twierdzą, że lew zmarł z przyczyn naturalnych. Średni czas życia tego gatunku waha się od 10 do 14 lat. Na pewien czas przed śmiercią Scarface miał być "chudy i chorowity". "Zmarł w spokoju, bez żadnych zakłóceń. Byliśmy jedynym ludźmi u jego boku, mając nadzieję, że zapewnimy mu jakikolwiek komfort" - przekazał Mara Predator Conservation Programme. Charakterystyczna blizna Scarface doznał w swoim życiu wielu obrażeń. Został nawet trafiony włócznią wojownika, który próbował chronić swoje bydło.Miał charakterystyczną bliznę na oku, dzięki czemu zyskał przydomek Scarface. Weterynarze wielokrotnie interweniowali, aby leczyć ranę i zapobiegać infekcji. Szkocki fotograf George Logan ocenił, że to "legendarne" zwierzę i "niewątpliwy gwiazdor rezerwatu Mara". - Dziki lew rzadko umiera w spokoju i z przyczyn naturalnych, ale na szczęście i słusznie, tak właśnie stało się w tym przypadku. Żył dziki i wolny do samego końca, w kraju swoich narodzin - powiedział Logan. Inny niż wszystkie lwy Większość samców lwów "króluje" w swoim regionie przez dwa lub trzy lata, a następnie ginie z powodu ran zadawanych przez rywali i hieny. - Obawialiśmy się najgorszego, gdy zobaczyliśmy go w bliskiej odległości od tria najbardziej okrutnych młodych samców w rezerwacie, ale z szacunkiem pozwolili mu odejść - relacjonował fotograf. Śmierć Scarface sprawia, że spośród znanej w rezerwacie "koalicji czterech muszkieterów" pozostaje tylko jeden lew. - Miał tę wyjątkowo dużą grzywę, która najwyraźniej sprawia, że lwy są bardziej atrakcyjne dla samic. Był dość wyjątkowy i tak długo utrzymywał się na szczycie. Powiedziałbym, że był najsłynniejszym lwem na świecie - powiedział Logan.