Jak podaje francuski dziennik "Le Figaro" informację o śmierci 36-letniej urlopowiczki potwierdziło Ministerstwo Spraw Zagranicznych Czech. Kobieta zmarła dziś w nocy w jednym ze szpitali w Kairze. Jak napisało w komunikacie czeskie ministerstwo, od 14 lipca w skutek odniesionych obrażeń wielonarządowych była "w stanie śmierci klinicznej". Kobieta, nazywana przez media Lenką C. spędzała wakacje w Egipcie z partnerem i jego 16-letnim synem. Została zaatakowana nożem, kiedy się opalała na leżaku, w przeddzień swojego powrotu do kraju. Otrzymała około sześciu ciosów nożem w klatkę piersiową, gardło i plecy. Napastnik przedostał się na zamkniętą plażę hotelową przez morze z plaży publicznej.Terrorysta został zatrzymany przez policję. Według egipskich źródeł związanych ze służbami bezpieczeństwa, podczas przesłuchania miał wyznać, że "był związany z ideami dżihadystycznymi".Hurghada to jeden z największych i najpopularniejszych ośrodków turystycznych w Egipcie. Wśród wypoczywających tam co roku turystów Polacy stanowią jedną z największych grup. Do tej pory w egipskich kurortach sporadycznie dochodziło do poważniejszych incydentów. W styczniu 2016 roku uzbrojeni napastnicy powiązani prawdopodobnie z tzw. Państwem Islamskim ranili dwie osoby na plaży w Hurghadzie. W październiku 2015 roku na pobliskim Synaju lokalna filia ISIS zestrzeliła samolot z rosyjskimi turystami. Zginęły 224 osoby.Od czasu, gdy w 2013 roku armia obaliła rządy Bractwa Muzułmańskiego w Egipcie dochodzi do zamieszek i ataków na siły bezpieczeństwa. Dokonują ich głównie islamscy bojownicy, którzy sympatyzują z Bractwem, a także miejscowa filia tzw. Państwa Islamskiego. W ostatnim czasie ofiarami ataków padają też egipscy Koptowie, których islamiści oskarżają o sprzymierzenie się z armią.