Ciała ofiar dekapitacji znajdowały się w samochodzie, podczas gdy ich odcięte głowy umieszczono na jego dachu. Funkcjonariusze przybyli na miejsce zbrodni w sobotę wieczorem, wezwani przez mieszkańców jednej z willowych dzielnic Acapulco. Ponadto, służby informują o zastrzeleniu funkcjonariusza służby drogowej kierującego w niedzielę ruchem w Acapulco. Został on zabity w godzinach szczytu w pobliżu plaży. W niedzielę doszło też do zamordowania policjanta w miasteczku Atoyac de Alvarez w pobliżu Acapulco. Acapulco de Juarez to jeden z najważniejszych portów i zarazem kurort w <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-meksyk,gsbi,4248" title="Meksyku" target="_blank">Meksyku</a>, do którego w okresie świątecznym przybywają rzesze turystów. Morderstwa polegające na odcięciu głów ofiar stały się ostatnio prawdziwą plagą w Meksyku. Meksykańska policja aresztowała w miniony wtorek w graniczącym ze stanem Gurerrero stanie Michoacan pięć osób podejrzanych o związek z zamordowaniem sześciu osób, których oderwane głowy zostały znalezione w Boże Narodzenie w Juiquilpan. Stan Michoacan należy do prowincji z najwyższym wskaźnikiem przestępczości w Meksyku. W 2014 r. region ten pogrążył się w chaosie i był areną krwawych walk grup samoobrony z lokalnym kartelem narkotykowym. Aby opanować sytuację i przywrócić porządek władze centralne zmuszone były wysłać do tego położonego na zachodzie kraju stanu ponad 9 tysięcy żołnierzy i policjantów. Również stan Guerrero należy do prowincji z wysokim wskaźnikiem przestępczości.