Łotwa jest zaniepokojona dużą aktywnością rosyjskich sił zbrojnych w pobliżu jej granic. Zdaniem szefa łotewskiego resortu obrony Raimondsa Vejonisa, tego typu aktywność nie służy budowaniu zaufania i zwiększa napięcie między obu krajami.
Łotewski resort obrony zwraca uwagę, iż w ostatnich tygodniach i miesiącach znacznie zwiększyła się liczba ćwiczeń sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej w pobliżu granic z Łotwą.
W specjalnym wywiadzie udzielonym Polskiemu Radiu minister obrony Łotwy Raimonds Vejonis wyjaśniał: "Jesteśmy rzeczywiście zaniepokojeni tą aktywnością, ponieważ obserwujemy dużą liczbę prowadzonych na ogromną skalę ćwiczeń na lądzie, bardzo wiele lotów samolotów wojskowych z wyłączonymi transponderami. Miałem w tej sprawie spotkanie z rosyjskim ambasadorem na Łotwie. Odbyliśmy bardzo twardą rozmowę, ale pozostaliśmy przy swoich stanowiskach. Oni mówią, że robią to wszystko w zgodzie z regulacjami międzynarodowymi, my nie zgadzamy się z tym poglądem. To oznacza, że mamy przeciwne opinie w tej sprawie".
Vejonis podkreśla przy tym, że o ile przez dziewięć lat, do roku 2013, odnotowano pięćdziesiąt przypadków zbliżenia się samolotów rosyjskich do przestrzeni powietrznej Łotwy, to w ubiegłym roku było takich przypadków aż dwieście.
Szef łotewskiego resortu obrony zaznacza przy tym, iż ryzyko otwartej agresji ze strony Rosji na Łotwę jest niewielkie.