W piątek wieczorem samochód osobowy uderzył w przystanek autobusowy w Hayes w zachodnim Londynie. W wyniku zdarzenia trzech nastolatków zginęło na miejscu - podaje "The Independent".
Kierowca samochodu marki audi został aresztowany i przetransportowany do szpitala. Trzech chłopców - według policji w wieku ok. 16 lat - zginęło na miejscu.
Ich życia nie udało się uratować mimo natychmiastowej pomocy medycznej. Na przystanku w momencie wypadku stało kilku innych nastolatków, którzy nie odnieśli poważniejszych obrażeń - pisze "Independent".
Rzecznik policji poinformował, że wypadek nie był zdarzeniem o charakterze terrorystycznym, jednocześnie apelując do świadków o zgłaszanie się w celu złożenia zeznań.
Obecnie służby wyjaśniają przebieg wypadku. Ulica, na której doszło do tragicznego zdarzenia, była chwilowo zamknięta, ale ruch już wrócił do normy.