Przed odprawianą w języku polskim mszą świętą w uroczystość Wniebowzięcia NMP do kościoła weszli trzej litewscy aktorzy z tzw. grupy Zero Live Show i - jak mówią wierni - "proponowali alternatywny sposób wiary w Boga dla miejscowych Polaków". Stojąc pośrodku świątyni mówili, że "w tym roku nie będzie Apokalipsy; 11 października z nieba zejdzie światło i kto przyjdzie do Siemens Areny (sala widowiskowa w Wilnie - PAP), ten uzyska zdrowie i szczęście dla siebie i dla całej rodziny". W ten sposób aktorzy promowali widowisko, które odbędzie się w Siemens Arena 11 października. "To jest obraza nie tylko Polaków, to obraza katolików, wiary katolickiej, profanacja naszego kościoła" - powiedział Jurgielewicz. Poinformował, że sprawę bada policja. "To była bardzo nieudana próba reklamy swego widowiska" - ocenia mieszkanka Turgiel Katarzyna Zieniewicz. Turgielanie oczekują nie tylko działań policji, ale także reakcji władz państwowych Litwy. Z Wilna Aleksandra Akińczo