"Prezydent USA <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-donald-trump,gsbi,16" title="Donald Trump" target="_blank">Donald Trump</a>, jego administracja i służby wywiadowcze doskonale wiedzą, że wojna z Iranem nie ograniczy się jedynie do granic tego kraju (...) Cały region Bliskiego Wschodu stanie w ogniu" - powiedział w piątek Nasrallah w wystąpieniu telewizyjnym. Utworzony na początku lat 80. XX wieku i finansowany przez <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-iran,gsbi,2646" title="Iran" target="_blank">Iran</a> Hezbollah jest traktowany przez USA jako organizacja terrorystyczna. Ruch ten prowadził kilka wojen z Izraelem na południu Libanu. Wspiera także militarnie syryjski reżim Baszara el-Asada. Nasrallah ostro skrytykował także amerykański plan zakończenia konfliktu izraelsko-palestyńskiego, przygotowanego przez doradcę prezydenta USA Donalda Trumpa, prywatnie jego zięcia, Jareda Kushnera. "Naszym moralnym i religijnym obowiązkiem jest przeciwstawić się temu planowi, który już został odrzucony przez Palestyńczyków" - powiedział przywódca Hezbollahu. "To pusta umowa, zbrodnia historyczna" - podkreślił Nasrallah.