Jak mówią złośliwi, hasłem tegorocznego karnawału będą słowa: "Proszę zdjąć maskę!". Najmniejsze nawet podejrzenie upoważnia bowiem funkcjonariusza, w mundurze lub bez, do pozbawienia uczestników zabawy wszelkiego kamuflażu. "Świat stanął na głowie" - ubolewają komentatorzy, nie mają jednak żadnych racjonalnych argumentów przeciwko wyjątkowym środkom bezpieczeństwa. Zostaną zastosowane od 10. rano wobec wchodzących na Plac Świętego Marka przez bramki z wykrywaczami metali, jak na lotnisku. W południe odbędzie się tam tak zwany Lot Anioła - sygnał do rozpoczęcia karnawałowej zabawy. Na linie z dzwonnicy bazyliki zjedzie na środek placu wyłoniona w konkursie piękności młoda wenecjanka.