Gdy płomienie wydobywające się spod maski były coraz większe, na pomoc rannej ruszyło kilku mężczyzn. W obawie, że samochód może wybuchnąć, pośpiesznie odciągnęli kobietę w bezpieczne miejsce. Jeden z mężczyzn jeszcze raz podszedł do płonącego auta, żeby sprawdzić czy nikt nie podróżował z kobietą. Nie miała jednak pasażerów. Kierowcy obu uszkodzonych aut zostali przewiezieni do szpitala.