Prywatny helikopter rozbił się w górzystym rejonie Walii. Zginęło pięć osób - informuje AFP.
Lokalna policja poinformowała, że warunki pogodowe w miejscu, gdzie doszło do katastrofy, były "okropne", a widoczność mniejsza niż 10 metrów.
"Miejsce, gdzie znajduje się wrak, jest odległe i niebezpieczne" - relacjonował w rozmowie z AFP przedstawiciel policji.
Szczegóły dotyczące osób, które przebywały na pokładzie nie zostaną ujawnione do czasu oficjalnej identyfikacji ciał.
Wszczęto śledztwo, które wyjaśni przyczyny katastrofy.