Mimo że oba ugrupowania znajdują się w wielu kwestiach po przeciwnych stronach sceny politycznej to łączy ich stanowcze "nie" dla dotychczasowej polityki zaciskania pasa narzuconej Grecji przez UE i Międzynarodowy Fundusz Walutowy. W poniedziałek z samego rano doszło do spotkania lidera SYRIZY z szefem Niezależnych Greków; Kammenos, wychodząc po rozmowie, poinformował dziennikarzy, że Grecja ma nowy rząd. - Grecja ma nowy rząd. Niepodlegli Grecy w głosowaniu powierzyli funkcję premiera Aleksisowi Ciprasowi - powiedział Kammenos. Poinformował, że Cipras w poniedziałek po południu spotka się z prezydentem Grecji Karolosem Papuliasem, który ma następnie ogłosić powołanie nowego rządu. Lewicowa populistyczna SYRIZA zdobyła według niemal pełnych danych 149 miejsc w 300-osobowym greckim parlamencie, a Niezależni Grecy 17 mandatów. Cipras obiecywał, że tuż po wyborach skończy z polityką zaciskania pasa oraz będzie dążył do renegocjacji niekorzystnej jego zdaniem umowy z UE w sprawie udzielonej Grecji pomocy, mającej ratować jej zadłużoną gospodarkę. Obietnice te powtórzył po ogłoszeniu częściowych wyników niedzielnych wyborów, podkreślając, że "Grecja zostawia za sobą okres zaciskania pasa i poniżeń". Lider SYRIZY zapowiedział, że jego rząd rozpocznie niezwłocznie negocjacje z wierzycielami Grecji na temat "nowego, uczciwego, trwałego i wzajemnie korzystnego rozwiązania finansowego". Oba ugrupowania sprzeciwiają się porozumieniom zawartym przez Grecję z Unią Europejską i Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW), a także polityce cięć budżetowych i oszczędności.