Kilka dni temu miliarder Richard Branson doleciał na krawędź kosmosu pierwszym lotem turystycznym. Pojazd firmy Virgin Galactic - VSS Unity, stworzonej przez miliardera, wyniósł nad ziemię czwórkę ludzi. Teraz próbę podejmie najbogatszy człowiek na świecie - Jeff Bezos. Na pokład statku miliarder zaprosił swojego brata Marka Bezosa. Dołączy do nich również 82-letnia Wally Funk - pilotka doświadczalna, która 60 lat temu była członkinią pierwszej w USA żeńskiej grupy przechodzącej przygotowania do lotów w kosmos. Kobieta ma szansę stać się najstarszą osobą, która znajdzie się w kosmosie. ZOBACZ: Kosmiczny wyścig i zabawki miliarderówCzwartym pasażerem statku miał być anonimowy zwycięzca licytacji, który za bilet zapłacił 28 mln dolarów. Jak poinformowała firma Blue Origin, osoba ta nie weźmie jednak udziału w locie, bo ma w tym czasie inne zobowiązania. Jak zapewniła firma Bezosa - "postanowił uczestniczyć w innym locie w przyszłości". Zamiast niego załogę uzupełni 18-latek. - Oliver reprezentuje nowe pokolenie ludzi, którzy pomogą nam zbudować drogę w kosmos - stwierdził Bob Smith z Blue Origin. Będzie on najmłodszym w historii uczestnikiem lotu kosmicznego. Lot będzie spełnieniem marzeń nastolatka, który od czwartego roku życia był zafascynowany kosmosem i rakietami. Oliver po skończeniu szkoły średniej zrobił rok przerwy przed studiami, by zdobyć licencję pilota. Od września rozpocznie naukę na Uniwersytecie w Utrechcie.