Agencja AP podała, że czarny dym jest widoczny z centrum miasta oddalonego o 20 km od rafinerii Tondgujan Petrochemical Co, gdzie z pożarem walczą strażacy. W ostatnich dniach temperatury w Teheranie sięgają 40 stopni C. - Pożar zaczął się na rurociągu ze skroplonym gazem - powiedział w telewizji państwowej przedstawiciel władz miejskich. Do pożaru w rafinerii doszło kilka godzin po tym jak największa jednostka marynarki wojennej Iranu Chark zapaliła się i zatonęła w Zatoce Omańskiej w okolicach cieśniny Ormuz. Załoga okrętu została bezpiecznie ewakuowana. Irańskie media nie podały przyczyny tego pożaru.