Hinduska policja aresztowała dyrektora wytwórni leków i jego syna - podaje AFP. Obaj mężczyźni są podejrzani o zniszczenie dowodów ws. śmierci 13 kobiet, które przeszły operację sterylizacji.
"Ramesh Mahawar, dyrektor przedsiębiorstwa Mahawar Pharma i jego syn są podejrzani o usiłowanie zniszczenia dowodów ws. sterylizacji hinduskich kobiet" - powiedział nadinspektor policji Om Prakash w rozmowie z AFP.
Policja zajęła się kwestią jakości leków, po tym jak chirurg przeprowadzający feralne operacje stwierdził, że bezpośrednią przyczyną śmierci Hindusek były farmaceutyki niskiej jakości.
Jak mówi AFP lokalny urzędnik - wczoraj policja przeprowadziła nalot na fabrykę. Znaleziono ślady, które wskazują na spalenie dużej ilości leków. Padły podejrzenia, że mężczyźni w obawie przed ujawnieniem nieprawidłowości w produkowanych przez nich farmaceutykach, usiłowali zatrzeć ślady.
Przypomnijmy, że wskutek źle przeprowadzonego zabiegu sterylizacji w indyjskim stanie Chhattisgarh zmarło 13 kobiet, a 20 jest w stanie ciężkim.
Kobiety przeszły operację podwiązania jajowodów, w ramach rządowego programu kontroli urodzeń. Jak twierdzą mieszkańcy Chhattisgarh, Hinduski są zmuszane do zabiegów sterylizacji przez pracowników administracji rządowej.
Ogólnie sterylizacja jest najpopularniejszą metodą "planowania rodziny" w Indiach. W wielu stanach tworzone są obozy masowej sterylizacji kobiet pochodzących z ubogich rodzin.
Jak podają rządowe statystyki od 2010 roku wskutek zabiegów sterylizacji zmarło 336 osób.
Zabiegom sterylizacji nie są poddawani mężczyźni, ponieważ nie jest to kulturowo akceptowalne.