Czterech mężczyzn przewieziono pod najwyższymi środkami bezpieczeństwa z Barcelony do Madrytu, gdzie stanęli przed sądem. Składali zeznania przed sędzią Fernando Andreu, który zadecyduje, czy powinni zostać uwięzieni czy uwolnieni. Jak informuje AFP, są to: 27-letni Driss Oukabir, starszy brat Moussy, który został zabity przez policję w Cambrils w piątek 18 sierpnia rano po tym, jak samochód wjechał w tłum przechodniów; Mohamed Aallaa, Mohamed Houli Chemal i Salh el Karib. Trzej zostali aresztowani w mieście Ripoll, a czwarty w Alcanar.Przypomnijmy, że wczoraj hiszpańska policja zastrzeliła 23-letniego Marokańczyka Junesa Abujakuba - domniemanego kierowcę, który w czwartek 17 sierpnia wjechał rozpędzoną furgonetką w ludzi na Las Ramblas w Barcelonie. Jak informuje Reuters, mężczyzna tuż przed oddaniem strzału przez policję wykrzyknął: "Allahu Akbar" (arab. Bóg jest wielki). Po dokonaniu ataku w Barcelonie Abujakub uciekł, dźgając po drodze przypadkowego człowieka i kradnąc mu samochód. Hiszpańska gazeta "La Vanguardia" przekazała we wtorek, że dżihadysta porzucił auto w Sant Just Desvern, miasteczku na obrzeżach Barcelony, a następnie przeszedł około 40 km pieszo do miejscowości Subirats, gdzie został zastrzelony przez funkcjonariuszy. W wyniku zeszłotygodniowych zamachów w Barcelonie i Cambrils zginęło łącznie 15 osób, a ponad 120 zostało rannych.