Lider AfD Alexander Gauland był zaskoczony decyzją Petry. "Nie znamy pobudek jej działania" - przyznał. Drugi współprzewodniczący AfD Joerg Meuthen podkreśla dawną współpracę między liderami: "Pracowaliśmy w zarządzie jako drużyna. Frauke Petry się niestety z tej pracy drużynowej wypisała". Na tę chwilę nie wiadomo, czy w partii dojdzie do zmiany struktury. Joerg Meuthen i Frauke Petry byli przewodniczącymi ugrupowania, ale centralną postacią w partii jest Alexander Gauland. Deklaracja Frauke Petry Szefowa AfD, która zdobyła mandat w Dreźnie, zapowiedziała, że w parlamencie będzie niezależną posłanką. Wyjaśniła przy tym, że za swoje zadanie uważa przygotowanie przejęcia władzy w 2021 roku. Zaznaczyła, że chce zająć się "kwestiami programowymi", aby przedstawić wyborcom konkretną ofertę, a nie zaprzątać sobie głowę "absurdalnymi wypowiedziami". "W AfD istnieje programowy spór" - podkreśliła Petry. Jak zaznaczyła, AfD powinna być klasyczną partią konserwatywną i powinna prowadzić "politykę realistyczną". Szefowa AfD zarzucała innym członkom kierownictwa, że zbyt radykalnymi hasłami zniechęcili wyborców centrowych do głosowania na partię. Petry należała do grupy działaczy, którzy zakładali cztery lata temu AfD. W zeszłym roku straciła wpływ na politykę partii na rzecz działaczy reprezentujących poglądy nacjonalistyczne. Antyimigrancka Alternatywa dla Niemiec zdobyła w wyborach do Bundestagu 12,6 proc. głosów i po raz pierwszy od powstania w 2013 roku wejdzie do parlamentu.