Do incydentu doszło w parku miejskim w Reims. Do opalającej się na trawniku w kostiumie kąpielowym kobiety podeszła jedna z grupy pięciu przechodzących dziewcząt. Oświadczyła, że taki strój jest nieprzyzwoity i godzi w poczucie moralności. Wywiązała się krótka wymiana zdań. Pozostałe dziewczyny dołączyły i zaczęły wymierzać kobiecie kopniaki i kuksańce. Dzięki interwencji świadków i wezwanych na pomoc strażaków kobietę udało się wyrwać z rąk oprawczyń. Po badaniach w szpitalu stwierdzono, że przez cztery dni będzie niezdolna do pracy. Media ani źródła policyjne nie ujawniły pochodzenia agresorek - z jakich kręgów kulturowych czy religijnych się wywodziły. Dwie z pięciu dziewcząt to nieletnie. Pozostałe trzy staną pod koniec września przed sądem oskarżone o napaść. Liczne organizacje obrony praw człowieka biją na alarm domagając się reakcji władz w walce o obronę poszanowania wartości tolerancji.