Tajemnicza śmierć delfinów u atlantyckich wybrzeży Francji. W ciągu zaledwie półtora miesiąca fale oceanu wyrzuciły tam na plaże ponad 300 martwych morskich ssaków - informuje korespondent RMF FM Marek Gładysz.
Przeprowadzone przez francuskich specjalistów badania wykazały, że większość delfinów wyrzuconych przez fale na plażę miała zewnętrzne obrażenia. Według ekspertów niektóre z nich zginęły z powodu braku tlenu.
Ekolodzy uważają, że to dramatyczne skutki przemysłowego rybołówstwa. Wszystko bowiem wskazuje na to, iż delfiny te straciły życie, zaplątując się w sieci.
Francuskie organizacje broniące praw zwierząt żądają od francuskiego rządu wprowadzenia obowiązku instalowania kamer na statkach rybackich. Ma to pomóc ustalić, ile delfinów zaplątuje się w sieci, jak są one traktowane przez rybaków i jak duża część z nich traci z tego powodu życie.