Nad Pałacem Elizejskim - oficjalną siedzibą prezydenta Francji - przez kilka sekund leciał w nocy z poniedziałku na wtorek dron - poinformowało źródło w administracji. Prokuratura w Paryżu wszczęła śledztwo ws. lotu niezgodnego z zasadami bezpieczeństwa.
Jak poinformowało źródło, dron został "natychmiast namierzony" przez siły policji i żandarmerii. Maszyna "bezzwłocznie oddaliła się" od pałacu.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie "niezgodnego z zasadami bezpieczeństwa prowadzenia statku latającego" - przekazały źródła w wymiarze sprawiedliwości.
Do incydentu, jak zauważa agencja AFP, doszło około tydzień po zamachach terrorystycznych w Paryżu z 17 stycznia. Zaś jesienią we Francji doszło do przelotów niezidentyfikowanych dronów nad elektrowniami jądrowymi.