Fińskie ministerstwo przekazało, że rosyjski <a class="textLink" href="https://geekweek.interia.pl/marki-i-produkty-su-27,gsbi,3647" title="Su-27" target="_blank">Su-27</a> po raz pierwszy wleciał w przestrzeń powietrzną Finlandii w czwartek o godzinie 16.43 na południe od Porvoo, około 50 km na wschód od Helsinek, i pozostał tam przez około minutę. Po raz drugi Su-27 naruszył granicę o godzinie 21.33, również na południe od Porvoo. Jak ocenił resort obrony Finlandii, "rosyjska aktywność powietrzna nad Morzem Bałtyckim była w czwartek bardzo wysoka". Fińska straż graniczna bada incydenty. Tymczasem rosyjskie ministerstwo obrony podało, że samolot Su-27 wykonywał w czwartek planowany lot szkoleniowy nad wodami neutralnymi Zatoki Fińskiej. "Lot odbywał się na ściśle określonej trasie. W trakcie lotu samolot nie zbaczał z trasy, co potwierdzają dane obiektywnej kontroli" - poinformowało. Resort obrony Rosji oświadczył, że wszystkie loty rosyjskich samolotów odbywają się w ścisłej zgodności z międzynarodowymi przepisami dotyczącymi wykorzystania przestrzeni powietrznej nad wodami neutralnymi, bez naruszania granic innych państw.