Prom przewożący co najmniej 84 osób, zatonął w pobliżu wyspy Leyte w środkowej części Filipin. Do tej pory udało się uratować 63 osoby. Straż wybrzeża i jednostki prywatne cały czas poszukują zaginionych. Akcję ratowniczą utrudnia tajfun Kalmaegi, który zbliża się do północnej części Filipin. Na Filipinach, archipelagu 7100 wysp, corocznie w wypadkach promowych giną setki osób. Najczęstszą przyczyną katastrof jest przeładowanie promów i ich zły stan techniczny.