"Ostatnią rzeczą, jakiej bym chciał, to żeby moje życie prywatne odwracało uwagę od zadania wyjścia z obecnego kryzysu" - napisał Matt Hancock w liście rezygnacyjnym. "Chcę powtórzyć moje przeprosiny za złamanie obostrzeń, a także przeprosić moją rodzinę i bliskich za to, że muszą przez to wszystko przechodzić. W tym czasie muszę być z moimi dziećmi" - czytamy. Matt Hancock zaznaczył, że piastowanie stanowiska ministra zdrowia było największym zaszczytem w jego życiu i że jest dumny ze wspólnych osiągnięć w dziedzinie zdrowia publicznego. Romans ministra Wyjaśnijmy, że żonaty Matt Hancock został przyłapany przez prasę na romansie ze swoją współpracownicą, Giną Coladangelo. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-wielka-brytania-matt-hancock-mial-romans-padaja-zadania-dymi,nId,5321704" target="_blank">Czytaj więcej na ten temat</a> Zdjęcie opublikowane przez "The Sun" pochodzi z monitoringu i zostało zarejestrowane 6 maja. Wówczas obowiązywały restrykcje, wedle których Brytyjczycy mieli obowiązek zachować dystans wobec osób spoza swoich gospodarstw domowych. W specjalnym oświadczeniu (opublikowanym przed dymisją) Matt Hancock przyznał, że naruszył obostrzenia i przeprosił za to Brytyjczyków. - Zawiodłem was i jest mi bardzo przykro - oznajmił były już minister zdrowia, twórca wspomnianych regulacji. Kontrakty dla firmy brata Jak relacjonują brytyjskie media, Gina Coladangelo, była lobbystka i żona magnata modowego Olivera Bonasa, zna się z Hancockiem jeszcze z czasów wspólnych studiów na Oksfordzie. Hancock zatrudnił ją w Departamencie Zdrowia najpierw jako doradcę społecznego, a później umieścił ją w ścisłym kierownictwie jednostki. Sky News ujawnił, że firma brata kobiety, Roberto Coladangelo, podpisała intratne kontrakty z NHS - brytyjskim odpowiednikiem NFZ.