Na jego profilu ukazało się zdanie: "Mamy nadzieję, że ludzie, którzy kochają Marka, znajdą pocieszenie w tym, czym dzielą się inni, by celebrować i wspominać jego życie". Technologiczny portal "The Verge" pisał, że błąd Facebooka to "osobliwa wisienka na torcie" po emocjonującym i wyczerpującym wyborczym tygodniu w USA. Zdaniem ekspertów, nie był to atak hakerów, raczej przypadkowo źle zadziałała standardowa opcja na Facebooku, która umożliwia przeprowadzenie wirtualnej stypy po zmarłym użytkowniku. Facebook przeprosił za ten błąd.