W środę 23 września odbyła się niezapowiedziana i tajna inauguracja Łukaszenki. O złożeniu przez niego przysięgi media państwowe poinformowały po fakcie. Rzeczniczka prezydenta odmówiła mediom w środę rano podania jej daty. Zapowiedziała tylko, że "poinformuje o niej bliżej terminu". Od 9 sierpnia na Białorusi trwają protesty przeciwko sfałszowaniu wyników wyborów, w których według oficjalnych wyników zwyciężył Łukaszenka, zdobywając 80,1 proc. W poniedziałek 21 września szef unijnej dyplomacji Josep Borrell przekazał, że <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-unia-europejska,gsbi,46" title="Unia Europejska" target="_blank">Unia Europejska</a> nie uznaje Łukaszenki jako prezydenta Białorusi. "Ministrowie wysłali jasny sygnał: nie uznajemy legitymizacji Łukaszenki. To efekt wyborów, które uważamy za sfałszowane" - powiedział na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady ds. Zagranicznych Borrell.