Eksperci sprawdzili prawie półtora tysiąca ogłoszeń dotyczących wynajmu mieszkań. Kontaktowali się z agentami lub bezpośrednio z właścicielami, ale podawali różne nazwiska. Raz brzmiały one jak flamandzkie, kiedy indziej jak zagraniczne. Jedna osoba na trzy z obco brzmiącym nazwiskiem dowiadywała się, że ogłoszenie już jest nieaktualne. Dyskryminowani byli ci, którzy sugerowali, że pochodzą z Północnej Afryki, Turcji, lub wschodniej Europy. Z przeprowadzonego testu wynikało również, że osoby niepełnosprawne miały kłopoty z wynajmem mieszkania. Po zapoznaniu się z wynikami badań, władze Gandawy ogłosiły regularne kontrole i zapowiedziały kary, jeśli przypadki dyskryminacji zostaną udowodnione.