To pierwsze takie ostrzeżenia od pojawienia się koronawirusa MERS-CoV (Middle East Respiratory Syndrome Coronavirus), którym zaraziło się już prawie 500 osób.Naukowcy podejrzewają, że ludzie mogli zakazić się nim od dromaderów używanych na Bliskim Wschodzie do transportu i wyścigów, a także hodowanych na mięso i dających mleko. Władze Arabii Saudyjskiej jeszcze w kwietniu zaprzeczały, jakoby istniał związek między MERS a dromaderami. MERS został zidentyfikowany w Arabii Saudyjskiej we wrześniu 2012 r. Ponad jedna czwarta z 480 zakażonych osób zmarła. Tempo pojawiania się nowych zakażeń wzrosło w ostatnich tygodniach. Wzrost liczby zakażeń jest dla władz królestwa powodem do szczególnego niepokoju w związku z oczekiwanym napływem pielgrzymów na muzułmański święty miesiąc ramadan, który w tym roku przypada na przełom czerwca i lipca. W niedzielnym ostrzeżeniu ministerstwo rolnictwa zaleciło ludziom, by unikali kontaktu z dromaderami. Jeśli kontakt ten jest niezbędny, należy myć ręce przed i po nim oraz nosić maski ochronne i rękawiczki. Należy jeść jedynie gotowane mięso tych zwierząt oraz pić tylko przegotowane mleko - napisał resort rolnictwa. MERS jest podobny do wirusa wywołującego zespół ostrej niewydolności oddechowej SARS, który w 2003 r. zabił ok. 800 osób na świecie. Nowy wirus może wywoływać kaszel, gorączkę i zapalenie płuc. W przeciwieństwie do SARS może on też doprowadzić do niewydolności nerek.