W rozmowie z AP przedstawiciel Waszyngtonu podkreślił, że zdjęcia satelitarne pokazały dużą aktywność w miejscu, w którym do tej pory Korea Północna testowała swoje pociski balistyczne. Jednak nie ujawnił więcej szczegółów. Tymczasem portal internetowy zajmujący się sprawami północnokoreańskimi 38 North donosi, że wykryto działalność, która sugeruje, iż Pjongjang pracuje nad wystrzeleniem rakiety w przestrzeń kosmiczną. Jednak ich zdaniem prace są na razie na wczesnym etapie. AP przypomina, że Korea Północna po raz pierwszy wystrzeliła rakietę w kosmos w grudniu 2012 roku. Wysłała wtedy na orbitę Ziemi sztucznego satelitę, który jednak szybko się popsuł. Pjongjang tłumaczył wtedy, że ma prawo do tego typu działań, ponieważ są one elementem rozwoju ich programu kosmicznego. Jednak społeczność międzynarodowa zwracała wtedy uwagę, że może on stanowić zagrożenie, ponieważ technologia rakiet nośnych wystrzeliwanych w kosmos niewiele się różni od tej wykorzystywanej w pociskach balistycznych zdolnych do przenoszenia broni atomowej. W czwartek <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-korea-poludniowa,gsbi,4316" title="Korea Południowa" target="_blank">Korea Południowa</a> zaapelowała do Korei Północnej o powstrzymanie się z wystrzeleniem pocisku rakietowego dalekiego zasięgu, ponieważ takie działanie byłoby pogwałceniem rezolucji przyjętych przez Radę Bezpieczeństwa ONZ. Według Seulu próba pocisku balistycznego byłaby "śmiertelnym zagrożeniem" dla światowego pokoju i stabilizacji. "Korea Północna powinna powstrzymać się od takich działań" - ocenił w czwartek rzecznik ministerstwa obrony Korei Południowej Kim Min Seok. Reakcja ministerstwa obrony Korei Południowej nastąpiła dzień po tym jak źródła we władzach Japonii poinformowały o przygotowaniach Korei Północnej do wystrzelenia w ciągu tygodnia pocisku balistycznego. Tokio opierało swoje prognozy m.in. na analizie zdjęć satelitarnych z kilku ostatnich dni - zaznaczała agencja Kyodo. Przygotowania do wystrzelenie pocisku mają być prowadzone na północnym zachodzie Korei Północnej. Informacje te zbiegły się w czasie z doniesieniami mediów o możliwym nałożeniu sankcji na reżim w Pjongjangu za ich ostatnią próbę z bronią nuklearną. Na początku stycznia Korea Północna mogła przeprowadzić test komponentów bomby wodorowej - poinformowała w czwartek stacja telewizyjna CNN, powołując się na anonimowego urzędnika administracji waszyngtońskiej.Korea Północna ogłosiła 6 stycznia, że przeprowadziła udaną próbę zminiaturyzowanej bomby wodorowej. Jak poinformował cytowany przez CNN urzędnik, z danych sejsmicznych i wywiadowczych wynika, że nie był to test kompletnego i w pełni działającego urządzenia nuklearnego, lecz jedynie niektórych jego komponentów, być może detonatorów. Wcześniej w czwartek rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu powiedział, że USA nadal uważają, że Korea Północna nie przeprowadziła testu bomby wodorowej. Także wielu ekspertów wątpi w to, czy Pjongjang mógł dokonać takiego postępu w swoim potencjale nuklearnym.