Nosik był zarówno dziennikarzem, jak i przedsiębiorcą, który odpowiednio wcześnie zdał sobie sprawę z roli, jaką będzie odgrywał internet. Strona Gazeta.ru wystartowała w 1999 roku jako jeden z pierwszych rosyjskich portali informacyjnych online. "Był jednym z pionierów rosyjskiego internetu" - napisał w niedzielę dziennik "Wiedomosti". A rosyjski premier <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-dmitrij-miedwiediew,gsbi,1381" title="Dmitrij Miedwiediew" target="_blank">Dmitrij Miedwiediew</a>, znany z zamiłowania do mediów społecznościowych, pożegnał Nosika jako "prawdziwego profesjonalistę, prekursora internetu w Rosji". Opozycjonista Aleksiej Nawalny wypowiedział się o nim jako o "swoim mentorze", dodając, że Nosik miał "decydujący wpływ na jego opinie i działania związane z internetem i dziennikarstwem". W ostatnich latach Nosik był głównie znany jako autor popularnego, wpływowego bloga - jednego z najbardziej poczytnych w kraju, na którym komentował aktualności. Był bardzo krytyczny wobec rozpoczętej w 2014 roku ściślejszej kontroli rosyjskiej sieci przez władze i wielokrotnie przestrzegał przed "przekształceniem Rosji w Koreę Północną, jeśli chodzi o podejście do internetu". W 2016 roku został skazany na surową grzywnę za opublikowany rok wcześniej artykuł "Zetrzeć Syrię z powierzchni ziemi", który władze uznały za przejaw ekstremizmu. Biegli uznali, że tekst zawiera "lingwistyczne cechy wzniecania waśni i wrogości wobec grupy osób Syryjczycy, wyodrębnionej na podstawie cech narodowościowych i terytorialnych". Sam Nosik argumentował, że publikacja była wyrazem jego oceny sytuacji po militarnym zaangażowaniu się Rosji w wojnę w Syrii. W latach 1990-97 Nosik mieszkał w Izraelu i od tamtego czasu miał podwójne obywatelstwo: rosyjskie i izraelskie.