Ustawę poparła zdecydowana większość senatorów. 76 z nich opowiedziało się za nałożeniem sankcji; przeciwko była jedna osoba. We wtorek Izba Reprezentantów przyjęła ustawę, która wprowadza nowe sankcje wobec członków rządu Rosji w odpowiedzi na próby wpłynięcia na wynik wyborów prezydenckich w USA w listopadzie 2016 r. i rozszerza zakres sankcji ekonomicznych dotyczących amerykańsko-rosyjskiej wymiany inwestycyjno-handlowej.Ustawa, która objęła także nowe sankcje wobec Iranu i Korei Północnej, przeszła miażdżącą większością głosów: 419 do 3. Biały Dom nie ukrywał, że jest przeciwny nałożeniu nowych sankcji na Rosję, tłumacząc, że administracja chce zachować elastyczność w polityce wobec Kremla. Ustawa odbiera prezydentowi Donaldowi Trumpowi możliwość samodzielnego zniesienia sankcji wobec Rosji. Aby to zrobić, będzie musiał przedstawić uzasadnienie i uzyskać zgodę Kongresu. Rozwiązanie to wprowadzono wobec powszechnych wśród polityków obu partii obaw, że amerykański prezydent mógłby być zbyt łagodny wobec Moskwy. Ustawa daje też Donaldowi Trumpowi możliwość nałożenia "w koordynacji z sojusznikami" sankcji na firmy uczestniczące w projekcie budowy gazociągu Nord Stream 2. Prezydent USA nie ma jednak obowiązku tego robić. Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w czwartek, że Rosja z czasem odpowie na amerykańskie sankcje gospodarcze, ale jej reakcja będzie zależała od ostatecznego brzmienia ustawy Kongresu USA wprowadzającej te retorsje i ich zakresu.