"Chcemy mu przypomnieć, że był tutaj u nas w Chicago i że obiecał. I teraz czekamy na spełnienie jego obietnic" - mówi prezes polonijnej organizacji w rozmowie z korespondentem RMF Pawłem Żuchowskim. Frank Spula - prezes największej polonijnej organizacji - nie ukrywa swojej irytacji. Dlatego że - jak mówi - kiedy <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-donald-trump,gsbi,16" title="Donald Trump" target="_blank">Donald Trump</a> potrzebował wsparcia Polonii, to obiecał, że w ciągu dwóch tygodni swojej prezydentury zajmie się tym problem. Wielu Polaków mieszkających w USA oddało w czasie wyborów na niego swój głos. Trump jednak szybko o sprawie zapomniał. Podobnie jak jego poprzednicy, którzy też obiecywali Polakom zniesienie wiz. "Myślę, że każdy kandydat, gdy się stara o jakieś stanowisko, to obiecuje. A potem jak sami wiedzą, że nie mogą wywiązać się z obietnicy, to zaczynają ignorować. Jak sprawa nie jest wygodna, to nie odpowiadają" - mówi Spula. Prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej nie zamierza się jednak poddawać. Skieruje, jak zapowiedział, kolejny list. Kongres ma podejmować też różne akcje przypominające o tym, że Polacy wciąż muszą występować o wizę jadąc do Stanów Zjednoczonych. "My nie tracimy nadziei. Będziemy nadal się starać" - zapowiada Frank Spula. Zniesienie wiz zależy jednak przede wszystkim od stanowiska Kongresu a nie od prezydenta. Obecnie nasz kraj nie spełnia warunków przystąpienia do ruchu bezwizowego. <a href="https://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/pawel-zuchowski/wiadomosci" target="_blank">Paweł Żuchowski</a>