Według tureckiego MSZ wiceminister spraw zagranicznych Sedat Onal powiedział ambasadorowi USA Davidowi Satterfieldowi, że decyzja prezydenta Joe Bidena nie ma podstaw prawnych, a Ankara ją odrzuciła, uznała za niedopuszczalną i potępiła w najostrzejszych słowach". Wcześniej w sobotę szef tureckiej dyplomacji Mevlut Cavusoglu oznajmił, że "całkowicie odrzuca" <a href="https://wydarzenia.interia.pl/swiat/news-prezydent-joe-biden-nazwal-rzez-ormian-ludobojstwem,nId,5190148" target="_blank">decyzję prezydenta USA Joe Bidena o uznaniu za ludobójstwo rzezi Ormian w Imperium Osmańskim w latach 1915-1917</a>. Jak dodał, jest to decyzja "oparta jedynie na populizmie". "Nikt nie może nas uczyć na temat naszej historii. Polityczny oportunizm jest największą zdradą pokoju i sprawiedliwości" - napisał Cavusoglu na Twitterze we wpisie opublikowanym krótko po wydaniu przez Biały Dom oświadczenia nazywającego zbrodnię na Ormianach ludobójstwem. Pierwsze takie słowa od 40 lat Prezydent USA <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-joe-biden,gsbi,10" title="Joe Biden" target="_blank">Joe Biden</a> uznał rzeź Ormian za ludobójstwo w wydanym w sobotę oświadczeniu z okazji dnia upamiętnienia tej zbrodni. Komunikat mówi o 1,5 mln Ormian "deportowanych, zamordowanych lub zmuszonych do marszu do śmierci podczas kampanii eksterminacji". Biden jest pierwszym prezydentem USA od 40 lat, który publicznie nazwał ludobójstwem masowe mordy w Imperium Osmańskim sprzed ponad 100 lat. Demokrata obiecał to w kampanii wyborczej. "Każdego roku tego dnia wspominamy życie wszystkich, którzy zginęli w ludobójstwie Ormian za czasów Imperium Osmańskiego, i ponownie zobowiązujemy się, by taka zbrodnia nie zdarzyła się nigdy więcej" - napisano w oświadczeniu opublikowanym przez Biały Dom w Dzień Pamięci o Ludobójstwie Ormian. Turcja protestuje Władze w Ankarze stoją na stanowisku, że do masakr na Ormianach doszło w czasie konfliktu i nie miały one podłoża etnicznego bądź religijnego. Turcja protestuje przeciwko określeniu "ludobójstwo" i kwestionuje szacowaną na ponad 1 mln liczbę ofiar. Przyznanie się Turcji do tego ludobójstwa jest jednym z warunków przyjęcia jej do Unii Europejskiej. Rzeź Ormian jest drugim po Holokauście najlepiej udokumentowanym ludobójstwem w czasach nowożytnych. Według tureckich obliczeń zginęło wówczas 972 tys. osób, natomiast Ormianie liczbę ofiar szacują na 1,5 mln osób. Za początek systematycznych prześladowań uznawany jest wydany przez tureckie władze w 1915 r. rozkaz aresztowania setek ormiańskich intelektualistów. <a href="http://interia.hit.gemius.pl/hitredir/id=bDs70phlFB.jkRNYAVR9KZSsnO_GtLCpGXyfHBy1Fx7.Y7/url=https%3A%2F%2Fwww.fundacjapolsat.pl%2Fchce-pomoc-1-procent%2F" target="_blank">Rozlicz pit online już teraz lub pobierz darmowy program</a>