Rzecznik gubernatora prowincji Ghazni Arif Nuri sprecyzował, że w ataku rannych zostało dwóch afgańskich wojskowych. Z kolei ośmiu bojowników zostało zabitych przez siły bezpieczeństwa, a ponad dziesięciu zostało rannych. Rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid wziął odpowiedzialność za ten atak. Jak dodał, talibowie napadli na posterunek i zdołali skonfiskować broń i amunicję. W ostatnich tygodniach nasiliły się ataki na afgańskie siły bezpieczeństwa. W połowie listopada afgańscy talibowie przeprowadzili ataki na kilkanaście punktów kontrolnych w prowincji Kandahar na południu kraju, zabijając 22 policjantów i raniąc co najmniej 15. 19 października co najmniej 43 afgańskich żołnierzy zginęło w ataku talibów na ich bazę na zachodzie Kandaharu, a dwa dni wcześniej w zamachach talibskich bojowników w prowincjach Ghazni i Paktia na wschodzie życie straciło łącznie ponad 80 osób, a 240 zostało rannych.