Prokuratura ma wstępne wyniki sekcji zwłok - poinformowała we wtorek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach Joanna Smorczewska. Śledczy zaplanowali jeszcze m.in. badania toksykologiczne i histopatologiczne. Dwóch zaginionych nie żyje Prokuratorzy wyjaśniają okoliczności śmierci mężczyzn w wieku 20 i 21 lat oraz ich wcześniejszego zniknięcia. Postępowanie toczy się w sprawie zabójstwa, ale na jego obecnym etapie prokuratura nie informuje o hipotezach dotyczących możliwego przebiegu wydarzeń. Ustalono, że mężczyźni znali się wcześniej. Obaj byli graczami komputerowymi - dowiedzieli się śledczy. Postępowanie rozpoczęło się od matki 20-latka - mieszkanki Gliwic. Kobieta zgłosiła się na policję w poprzedni wtorek, informując, że syn nie wrócił do domu na noc, choć zapowiadał, że będzie z powrotem około godz. 21. Według relacji kobiety mężczyzna wrócił w poniedziałek z pracy, a późnym popołudniem wyszedł z domu, nie zabierając żadnych rzeczy. Miał powiedzieć jej, że wróci wieczorem.Policjanci szybko stwierdzili, że 20-latek nie stawiał się w pracy od 1 grudnia. Funkcjonariusze zaczęli kontaktować się z jego znajomymi, a jedną z rozpytywanych osób miał być jego o rok starszy kolega spod Tarnowskich Gór. Kiedy w środę funkcjonariusze z komendy w tym mieście dotarli do rodziny 21-latka, okazało się, że nie ma go w domu od 9 grudnia. Zwłoki przy autostradzie A1 Rodzina była przekonana, że wyjechał za granicę, do Holandii. Po wizycie policjantów bliscy 21-latka również złożyli zawiadomienie o zaginięciu.Rozpoczęto poszukiwania na okolicznych terenach i jeszcze w środę znaleziono samochód 21-latka, a w nim rzeczy, które mogły świadczyć o tym, że spotkał się z kolegą z Gliwic.Śląskie: W domu znaleziono zwłoki pary 69-latkówDo poszukiwań włączono psa tropiącego z przewodnikiem, wykorzystano quady i dron, wsparcia udzieliła także straż pożarna, która użyczyła do poszukiwań m.in. motocykli. W miniony czwartek rano znaleziono ciała obu mężczyzn na nieużytkach rolnych, w pobliżu drogi technicznej obok autostrady A1 - poinformowała rzeczniczka śląskiej policji podinspektor Aleksandra Nowara. W pobliżu zwłok znaleziona została broń czarnoprochowa.