Około godziny 19. dyżurny policji został zaalarmowany o tym, że małe dziecko pozostawione jest w samochodzie bez opieki rodziców. Na miejsce skierowano patrol policji oraz załogę pogotowia ratunkowego. Próba wezwania przez radiowęzeł centrum handlowego nieodpowiedzialnych rodziców nie przyniosła oczekiwanego rezultatu. Okna samochodu były zamknięte, a dziecko znajdujące się w foteliku na twarzy miało silne wypieki. Kobieta, która była świadkiem zdarzenia postanowiła wybić szybę w samochodzie i uwolnić malucha. Po chwili na miejsce przybiegła 28-letnia matka 8-miesięcznego dziecka. Kobieta wraz z synem udała się do Centrum Pediatrii w Zabrzu, gdzie po wykonaniu kontrolnych badań jeszcze tego samego dnia lekarze zdecydowali o wypisaniu dziecka do domu. Policjanci prowadzą postępowanie dotyczące narażenia dziecka na niebezpieczeństwo.