Sprawa strajku podzieliła górników - referendum w kopalni organizuje tylko jeden związek zawodowy; sześć pozostałych uważa, że akcja jest niepotrzebna - przecież porozumienie w sprawie wypłat premii jest podpisane. Organizatorzy głosowania chcą jednak, by pieniądze trafiły na konta pracowników już 10 listopada. Władze zakładu twierdzą, że na podwyżkę trzeba jeszcze poczekać. Także w prywatnych rozmowach górnicy nie mówią o strajku. Ich zdaniem nie jest to czas na protest. Mają pewną pracę - to teraz najważniejsze, a ponadto od miesięcy węgiel dobrze się sprzedaje i to na całym świecie. Na potwierdzenie tych słów Jastrzębska Spółka Węglowa zamierza już od listopada zatrudnić nowych pracowników - na początek 200 osób.