Władze chciały ubezpieczyć drogi, ale ta sztuka im się nie udała. Co prawda, głoszono dwa przetargi. Oba jednak zostały unieważnione, bo firmy ubezpieczeniowe żądały za dużych pieniędzy. Miasto przeznacza na ten cel 1,2 mln zł, a oferty były zdecydowanie wyższe. Umowa na ubezpieczenie wygasła wraz z końcem stycznia, w efekcie czego kierowcy od 24 dni jeżdżą po mieście na własne ryzyko, a niestety częstochowskiej drogi równe jak stół nie są... Posłuchaj relacji reportera radia RMF FM: