Zabrał ze sobą telefon komórkowy, jednak go nie odbierał. Policja rozpoczęła poszukiwania. Podejrzewano, że zaginiony może znajdować się po stronie czeskiej. Policja odnalazła mężczyznę. Niestety nie żył. 60-latek powiesił się na drzewie niedaleko swojego domu. - Mężczyzna targnął się na swoje życie w takim ustronnym miejscu, że choć teren pobliskiego zamieszkania był zaraz po zaginięciu dokładnie przeczesany, zwłoki znaleziono dopiero wczoraj - mówi Ireneusz Brachaczek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie. Autor: DOKA