Śląska policja na swych stronach internetowych opublikowała zdjęcia skradzionego towaru. Wśród skradzionych zegarków dominują te, za które trzeba byłoby zapłacić od 3 tysięcy do 10 tysięcy złotych. Ale złodzieje zabrali także "luksusowe sztuki". Najdroższy skradziony zegarek wart jest ponad 55 tys. złotych. czyli tyle, ile dobrej klasy samochód. Policja przyznaje, że to może nie być cały złodziejski łup, choć na razie nie chce zdradzać żadnych szczegółów. Przypomnijmy, że za pomoc w znalezieniu sprawców napadu szef śląskiej policji obiecał nagrodę 5 tysięcy złotych.