34-latek znalazł w solarium w Bytomiu złoty pierścionek. Niedługo potem zadzwoniła do niego właścicielka biżuterii. Mężczyzna zgodził się oddać pierścionek, ale zażądał pieniędzy. Kobieta przystała na warunki, tylko że na spotkanie z mężczyzną przyszła już z policjantami. Okazało się, że przestępca jest poszukiwany europejskim nakazem aresztowania za kradzież samochodu w Holandii. Do Polski uciekł, żeby uniknąć więzienia.