Jak poinformowała podinspektor Joanna Lazar z częstochowskiej policji, plantacja mieściła się w piwnicy domu znajdującego się w okolicy ul. Wręczyckiej. Zainstalowano tam m.in. sztuczne naświetlenie, wentylację oraz nawadnianie. Nie wiadomo od jak dawna trwała uprawa. Podczas przeprowadzonej w ostatnich dniach akcji policjanci znaleźli w budynku łącznie 308 krzaków konopi indyjskich oraz kilka worków z gotowymi do przetworzenia konopiami. Zatrzymali zajmującego się uprawą 42-letniego mężczyznę narodowości wietnamskiej. Zatrzymany miał przy sobie m.in. woreczek z metamfetaminą. Prokuratura postawiła mu zarzuty m.in. wytwarzania znacznych ilości środków odurzających oraz nielegalnego poboru prądu. 42-latek został już aresztowany. Policjanci przypuszczają, że był zaangażowany w prowadzenie również innych plantacji - śledztwo ma m.in. prowadzić do ich ewentualnego ujawnienia. W ostatnich miesiącach na terenie woj. śląskiego zlikwidowano już kilka upraw konopi indyjskich prowadzonych przez Wietnamczyków. Według policji, przestępcy działają według podobnego schematu - poszukują do wynajęcia budynku, zawierają długoterminową umowę, po czym inwestują w zainstalowanie odpowiedniego sprzętu. Z końcem stycznia jedną z takich plantacji zlikwidowali w Zabrzu śląscy pogranicznicy. W wynajmowanym budynku znajdowało się ponad 1 130 krzewów i sadzonek konopi, z których przestępcy mogliby wyprodukować ok. 24 kg marihuany. Oprócz roślin pogranicznicy znaleźli prawie 103 kg gotowego już suszu - marihuany. Zatrzymali dwóch plantatorów. Wcześniej, w połowie grudnia pogranicznicy zlikwidowali inną plantację prowadzoną przez Wietnamczyków w budynku w jednej ze wsi w powiecie myszkowskim. Przejęli m.in. 1848 krzewów modyfikowanych genetycznie konopi i 14,5 kg suszu; zatrzymali również dwie osoby. Z informacji podinspektor Lazar wynika, że sprawa plantacji z Częstochowy prawdopodobnie nie jest powiązana z tamtymi przypadkami. Z obserwacji Straży Granicznej wynika, że mieszkający w Polsce Wietnamczycy coraz częściej decydują się na uprawę konopi - w porównaniu do działalności gastronomicznej czy handlu tekstyliami przynosi ona dużo większy i szybszy zysk.