Na samochodach, które parkowały w miejscach dla niepełnosprawnych, zostawiali ślad na przedniej szybie od strony pasażera: czerwoną naklejkę formatu A4, ze schematycznym rysunkiem człowieka na wózku przygniatanego przez samochód. Bilans dnia: kilkadziesiąt naklejek w ciągu dwóch godzin. To normalna sytuacja w weekendy: wszystkie miejsca dla osób niepełnosprawnych zajęte... przez sprawnych kierowców. Zabierz moje kalectwo - Przed hipermarketami najtrudniej znaleźć miejsce w weekendy i w czasie świąt. Śródmieściu z kolei najgorzej jest w tygodniu, w godzinach pracy - mówi Marcin Mikulski ze Stowarzyszenia Aktywne Życie. Pomysł na akcję wziął z Płocka. Tam naklejki nalepiane są od kwietnia. Zmienił tylko napis na "Parkujesz - zdrapujesz. A zdrapanie naklejki nie jest proste. - Trzeba kilkanaście minut dłubać, bo jest pocięta na kilkanaście drobnych fragmentów. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie - mówi Mikulski. To pierwsze tak zdecydowane działanie osób niepełnosprawnych w tej sprawie. Wcześniej kierowca mógł znaleźć najwyżej ulotkę za wycieraczką. Tabliczki na parkingach: "Zabrałeś moje miejsce, zabierz moje kalectwo" rzadko działały na wyobraźnię. - Miejsca i tak są zajmowane, nagminnie. Często stawiam wtedy samochód gdzieś dalej, ale w zimie rezygnuję z zakupów. Miejsce dla osoby niepełnosprawnej musi być szersze, żeby można było szeroko otworzyć drzwi. Kierowcy sami sobie szkodzą, bo przez przypadek możemy odrapać wózkiem cudzy samochód - mówi Mikulski. Potrzebna pomoc Nalepki to nie wszystko. Zdjęcia samochodów, które parkują na miejscach dla niepełnosprawnych, trafią teraz do straży miejskiej. Po kilku dniach kierowcy otrzymają mandat. Odkąd media zainteresowały się akcją, Stowarzyszenie dostaje setki e-maili, z prośbą o takie naklejki. - Ludzie chcą nam pomagać. Naklejanie niczym nie grozi, akcja organizowana jest w porozumieniu ze strażą miejską i policją - zapewnia Mikulski. Jedyny problem w tym, że na druk naklejek potrzeba sponsorów. - Pierwszy nakład wydrukowaliśmy dzięki uprzejmości drukarni, drugi z własnych funduszy. Jeśli się pojawi sponsor, a nie są to wielkie pieniądze, ok. 1100 - 1300 za 1000 sztuk, dodrukujemy więcej naklejek - mówi Mikulski. Osoby zainteresowane rozklejaniem nalepek, oraz te, które chciałyby wesprzeć Stowarzyszenie finansowo, proszone są o kontakt poprzez stronę internetową: www.parkujesz_zdrapujesz.pl. Tam też można znaleźć numer konta. Wioleta Niziołek wioleta.niziolekechomiasta.pl