Sąd apelacyjny wskazał na liczne, rażące uchybienia sądu I instancji. Jedną z nich było prowadzenie części rozprawy pod nieobecność oskarżonych. Zarówno prokuratorzy, jak i sędziowie z sądu okręgowego przeoczyli, że jedno z przypisanych oskarżonym przestępstw jest ścigane na wniosek pokrzywdzonego, tymczasem nie został on złożony. Według ustaleń śledztwa, 24-letni dziś Łukasz N. i 28-letni Tomasz Z. w 2006 r. zgwałcili, a następnie zabili i zakopali Mateusza. Ciała dziecka nigdy nie udało się odnaleźć. Nie były to jedyne przestępstwa zarzucane oskarżonym. N. odpowiadał w procesie w sumie za trzy przestępstwa, Z. - za sześć. Sąd I instancji uznał ich za winnych popełnienia niemal wszystkich tych czynów.