Ruch na "jedynce" był przez kilka godzin zablokowany. Utrudnienia mają się zakończyć w środę wieczorem. Ok. godz. 12.30 w Kobiórze zderzyły się tir i minibus, w wypadku uczestniczyły też dwa auta osobowe. - Według wstępnych informacji, kierowca BMW nie zachował należytej ostrożności, uderzył w tył fiata ducato, ten samochód z kolei uderzył w minibusa przewożącego pasażerów. Minibus siłą uderzenia został wypchnięty na przeciwny pas ruchu, tam zderzył się z ciężarówką - powiedział komisarz Janusz Jończyk z zespołu prasowego śląskiej policji. Minibus i ciężarówka zakończyły jazdę w rowie. To jadące busem osoby ucierpiały w wypadku. Jedna z nich zginęła krótko po wypadku, kolejna zmarła w szpitalu. Siedem innych pozostaje pod opieką lekarzy. Po wypadku przez ponad dwie godziny "jedynka" w tym rejonie była zablokowana w obu kierunkach. Policja zorganizowała objazdy. Potem przywracano ruch na kolejnych pasach ruchu. Ciągle jeszcze trwają utrudnienia w ruchu w kierunku Tychów.