Na sosnowieckiej tafli pojawili się tylko zawodnicy Unii i sędziowie. Spiker poinformował kilkuset kibiców, że w kasach mogą odebrać pieniądze za bilety. Zagłębie boryka się w tym sezonie z problemami finansowymi. Podobna sytuacja miała miejsce 19 listopada przed spotkaniem w Katowicach z Akuną Naprzód Janów. Wtedy sosnowieccy hokeiści z powodu zaległości w wypłatach odmówili gry. Skończyło się walkowerem dla rywala i tak też będzie w przypadku wtorkowego zdarzenia.