Jak poinformował zastępca komendanta regionu SOK w Tarnowskich Górach Grzegorz Sławiński, w niedzielę na terenie nieczynnej stacji Knurów Szczygłowice patrol strażników z Rybnika z psem zatrzymał trzech sprawców kradzieży ok. 50 metrów liny nośnej - podtrzymującej trakcję elektryczną. Strażnicy zabezpieczyli m.in. nożyce do cięcia metalu, pistolet gazowy i forda mondeo, którym poruszali się przestępcy. W stosunku do dwóch złodziei konieczne było użycie kajdanek. Jak wynika z informacji rzecznika SOK Pawła Boczka, w piątek wieczorem strażnicy z Katowic ujęli złodzieja, który z nieczynnego toru towarowej stacji Katowice Muchowiec ukradł 100 metrów kompletnej sieci trakcyjnej. Rzecznik katowickiej policji podkomisarz Jacek Pytel podał natomiast, że podczas weekendu w rejonie tej samej stacji Katowice Muchowiec w ramach wspólnej akcji policjantów i sokistów zatrzymano trzech złodziei. Pierwszego ujęto na gorącym uczynku. 23-letniego pracownika jednej z katowickich kopalń, który zdążył odciąć 15 metrów drutu nośnego, patrol ściągnął dosłownie ze słupa trakcyjnego. Kolejnych dwóch złodziei - w wieku 20 i 22 lat - policjanci i strażnicy pochwycili w pobliżu torowiska. Przestępcy zdążyli odciąć prawie 200 metrów sieci elektrycznej - zostali zatrzymani, gdy swój pocięty na kilkadziesiąt kawałków łup pakowali do worków. Złodzieje kolejowej infrastruktury dają o sobie znać na Śląsku bardzo często. Kradną praktycznie wszystkie metalowe elementy, łącznie z szynami. Choć najczęściej atakują na liniach nieużywanych lub towarowych, zdarzają się też kradzieże na ważnych szlakach pasażerskich. Jak wynika z danych komendy głównej Straży Ochrony Kolei, w Katowicach i Tarnowskich Górach mieszczą się dwie najbardziej obciążone pracą komendy regionalne SOK w kraju. Na ich terenie w ub. roku zaistniało łącznie prawie 30 proc. wszystkich zdarzeń w Polsce - odpowiednio 2022 i 1845, wobec 1812 i 1514 w 2009 r. W całym kraju w ub. roku SOK odnotowała łącznie 616 kradzieży urządzeń elektroenergetyki kolejowej (m.in. elementów sieci trakcyjnej) - wobec 471 w 2009 r. Podobnie stwierdzono 181 kradzieży elementów nawierzchni kolejowej (szyn, podkładów, złączek czy podsypki) - wobec 126 w 2009 roku. Według zastępcy komendanta Straży Ochrony Kolei w Tarnowskich Górach statystyki kradzieży sieci trakcyjnej w tym regionie akurat w poprzednim roku nieco spadły w porównaniu do poprzednich lat. Wynika to z faktu, że w 2009 r. i 2010 r. udało się zatrzymać dużą część tamtejszych przestępców wyspecjalizowanych w tych kradzieżach. - W tym roku mamy ponownie pewien wzrost kradzieży tego typu. Po prostu część z tych osób powychodziła na wolność i powraca do swej działalności zakładając nowe złodziejskie spółki. Szczególnie nasiliło się to w ostatnim czasie np. w rejonie Knurowa - zaznaczył Sławiński.