Według informacji zespołu prasowego śląskiej policji, przestępcy zostali zatrzymani w Częstochowie, podczas przygotowań do napadu na miejscowego jubilera. Wśród zarzuconych im czynów znalazł się ubiegłoroczny skok na bank mieszczący się przy głównej ulicy Gliwic, naprzeciw Urzędu Miasta. - To była sprawa, która poruszyła całą społecznością Gliwic - że można w środku dnia w centrum miasta dokonać takiego napadu - powiedział komisarz Marek Słomski z gliwickiej policji. Bandyci 22 lipca ubiegłego roku podjechali samochodem przed siedzibę oddziału jednego z dużych banków. Zamaskowani sterroryzowali obsługę przedmiotem wyglądającym jak broń, zabierając równowartość ok. 100 tys. zł - w złotówkach i euro. Wykorzystując powszechne zaskoczenie, bez problemu wsiedli do samochodu i odjechali. Aresztowani na wniosek gliwickich śledczych przestępcy mają 56, 54 oraz 33 lata, są mieszkańcami woj. śląskiego i kujawsko-pomorskiego. Oprócz napadów, będą odpowiadać za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Do ich ujęcia doprowadziły wspólne działania funkcjonariuszy wydziału kryminalnego śląskiej komendy oraz CBŚ. Podobna współpraca dała również rezultaty m.in. w grudniu ub. roku, gdy bezpośrednio po napadzie na bank w Katowicach, w którym skradziono kilkadziesiąt tysięcy złotych, udało się zatrzymać dwóch podejrzanych o to mieszkańców Częstochowy.