Podczas przesłuchania technik przyznał, że dzień przed przesłuchaniem wypił kilka drinków. Rano, w pracy źle się poczuł i postanowił poprawić sobie samopoczucie kolejnym drinkiem. Jak ustaliła policja, pijany radiolog przyjął co najmniej 15 osób. Nie wiadomo, czy nie zostały one nadmiernie naświetlone - zbada to biegły. Prokurator zastosował wobec technika dozór policyjny. Ma on również zakaz opuszczania kraju oraz zakaz wykonywania zawodu, do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez sąd.