Kobieta była w 38 tygodniu ciąży. Tuż przed rozwiązaniem piła piwo; najpierw sama, później ze swoim partnerem. Dziecko urodziła w domu dzięki pomocy sąsiadów, którzy wezwali pogotowie. W szpitalu okazało się, że kobieta miała prawie 3 promile alkoholu we krwi. Lekarze nie stwierdzili u dziecka objawów płodowego zespołu alkoholowego, ale - jak podkreślają śledczy - skutki picia przez matkę w ciąży mogą dopiero się ujawnić. Dodają, że tak wysoki poziom alkoholu mógł spowodować śmiertelną w skutkach niewydolność oddechową u dziecka. Kobieta przyznała się do zarzutu i złożyła wniosek o dobrowolne poddanie karze. Grozi jej 5 lat więzienia. Anna Kropaczek